Pamiętacie jak dwa lata temu wybrałam się do
Lizbony ? Była to moja pierwsza podróż z portugalskimi narodowym przewoźnikiem. Ostatnio miałam przyjemność ponownie z nimi lecieć.
|
lotnisko w Lizbonie |
Leciałam z Warszawy do Lizbony i dwa dni później wracałam tą samą trasą. Loty są obsługiwane przez Airbusy 320 i 319. Bezpośrednia podróż trwa ok. 4 godzin i co ciekawe Portugalczycy nadal serwują bezpłatne ciepłe posiłki!
|
Lot powrotny - obiad serwowany o 11 rano. |
Lot z Warszawy jest o 15:05, a z Lizbony do Warszawy o 9:15. I na obu serwowany jest obiad.... Dziwnie się je kurczaka o tak wczesnej porze.... Do tego serwowane są napoje (również wino i piwo), a na końcu jest jeszcze herbata i kawa.
Nie mogę złego słowa powiedzieć na tą linię lotniczą. Jedyne co mi osobiście przeszkadzało, to fakt, że zaczynają serwis późno. Wracając z Lizbony nie zdążyłam zjeść śniadania. Musiałam wyjść z hotelu zanim otwarto restaurację, a na lotnisku zagadałam się z koleżanką i biegłam do bramki bo zaczynano już boarding. Umierałam więc z głodu ... a jedzenie załoga podaje dopiero w połowie lotu.
Jeżeli zastanawiacie się czy odwiedzić Portugalię to zapraszam do lektury tych postów:
Lizbona,
Sintra,
kafelki.
Dzień dobry, być może zainteresuje Panią artykuł w aktualnej Polityce pt. "Zachcianek" str. 100 o emirackich metropoliach. Dobrego dnia, Eliza.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, bardzo dziękuję za informację, z chęcią zobaczę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńObiad o 10 rano? no faktycznie dzwine...
OdpowiedzUsuń