Ponieważ obecnie nie latam i nie mam tak wielu rzeczy Wam do opowiedzenia, postanowiłam przeprowadzić serię wywiadów ze stewardessami i stewardami. Do części moich znajomych pracujących w lotnictwie rozesłałam już pytania. Najsprawiedliwiej będzie zacząć od siebie.
1) Proszę się przedstawić.
Nazywam się Teresa Grzywocz. Pochodzę z małej miejscowości w woj. opolskim, ale od lata mieszkam w Warszawie. Wieku swojego nie zdradzę, ale 18-ste urodziny świętuję już od wielu lat 😀
2) Od ilu lat jesteś stewardessą?
Zaczęłam latać w 2005 roku. Swoją karierę rozpoczęłam w Etihad Airways w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miałam rok przerwy w lataniu, gdy postanowiłam spróbować swoich sił w innym zawodzie. Szybko jednak powróciłam w chmury.
3) Dlaczego i jak zostałaś stewardessą? Czy masz jakieś wykształcenie?
Jestem magistrem Arabistyki i Islamistyki. Skończyłam taki kierunek na Uniwersytecie w Poznaniu. Cabin crew zostałam zupełnie przez przypadek. Będąc na zagranicznym stypendium zobaczyłam ogłoszenie o pracę w lokalnej gazecie i poszłam na dzień otwarty. Dokładniej możecie przeczytać o tym w
mojej pierwszej książce.
4) Na jakich samolotach latałaś?
Zaczynałam w dużych liniach lotniczych na Airbusach 330 i 340. Później doszedł jeszcze Boeing 777, którego już tak nie polubiłam.
Po rocznej przerwie wróciłam do latania w mniejszych liniach czarterowych i tutaj zostałam przeszkolona na Boeinga 737.
Następnie, po urlopie zdrowotnym, zaczęłam swoją przygodę z prywatnym lotnictwem i pracowałam na pokładzie Boeinga 727 zbazowanego w Katarze.
Po powrocie do kraju pracowałam dla rządu i latałam na Tu 154M, Jak 40 i Mi -8 (śmigłowiec).
|
Wiele lat temu, Jak 40. |
Obecnie pracuję na małych
prywatnych jetach:
- Global 5000/6000
- Challenger 650/ 604/ 300
- Embraer Legacy 600
- Falcon 7x
5) Jaki jest Twój ulubiony samolot i dlaczego?
Dawniej lubiłam latać Airbusem 340. Obecnie jest to Global 6000. Jest przepiękny i bardzo "crew - friendly".
6) Czy pamiętasz swój pierwszy lot w życiu?
Po raz pierwszy wzbiłam się w powietrze jako pasażer nieistniejących już linii Malev. Natomiast mój pierwszy lot w nowej roli był to lot wprowadzający do Bombaju. Po drodze mieliśmy duże opóźnienie, międzylądowanie i niespodziewany nocleg. Dużo jak na pierwszy raz.
7) Co jest Twoją ulubioną destynacją?
Nie lubię tego pytania. 😉 Pojawia się w każdej rozmowie. Bardzo ciężko na nie odpowiedzieć, jest tyle miejsc...
San Francisco,
Nowa Zelandia, Seszele,
Montreal,
Rosja,
Marsylia,.... Wszystko zależy z kim, kiedy, na ile, po co i dlaczego. Inne miejsca cenię za architekturę, inne za kuchnię, jeszcze inne za piękną pogodę i relaks.
|
foto: internet |
8) Co po tylu latach podoba Ci się w tej pracy?
Możliwość podróżowania, spotykania ciekawych ludzi, bycie w powietrzu i styl życia, który ta praca zapewnia.
9) Co jeszcze lubisz robić w życiu? Inna praca? Hobby?
Lubię pisać - stąd ten blog. Lubię też czytać, uczyć się języków obcych i podróżować. Bardzo chciałabym się kiedyś nauczyć fotografować, tańczyć i skończyć studia podyplomowe (tu waham się między kilkoma kierunkami). Niestety nieregularne godziny pracy to utrudniają.
I jak podoba się Wam taki post? Macie dodatkowe pytania, które mogłabym zadać kolejnym przepytywanym? A może znacie kogoś, kto lata i chciałby znaleźć się na moim blogu? Koniecznie napiszcie!