środa, 22 września 2021

Mediolan

Policzyłam, że odwiedziłam Mediolan po raz szósty w życiu. Po raz pierwszy byłam tutaj zaraz po ukończeniu liceum!
Nie żebym narzekała, ale miło by było polecieć do jakiegoś nowego miejsca. 😉
Tymczasem, mam dla Was kilka zdjęć z sierpniowego spaceru po tym mieście.

Zaczynamy od selfie, bo dlaczego nie.

Po raz pierwszy odwiedziłam Zamek Sforzów. Bardzo ładne miejsce, można spędzić sporo czasu przechadzając się po jego dziedzińcach. Muzeum było zamknięte.

I kolejne selfie - w szklanej bramie na dziedzińcu Castello.

Następnie udałam się pod Katedrę Narodzin Św. Marii - byłam tam w 2015 roku, więc tym razem sobie darowałam wchodzenie do środka.

Galeria Vittorio Emanuele II - tutaj też już byłam, ale się i tak przespacerowałam.

Z czystym sercem mogę Wam polecić spacer ulicami tego miasta. 

Gdziekolwiek się człowiek nie obejrzy, znajdują się zabytki i kamienice warte fotografowania.
I takie detale architektoniczne.

A w drodze powrotnej do hotelu trafiłam jeszcze na dziedziniec Zamku Brera.

I tak skończyła się moja sierpniowa rotacja. W następnym wpisie pokażę Wam sporo zdjęć związanych z pracą. Zajrzyjcie tu za tydzień!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz