Po zwiedzaniu
miasta w dzień koniecznie musicie przepłynąć po Dunaju nocą. Rejsy nie należą do tanich, ale przy odpowiednim poszukiwaniu można trafić na godzinną przejażdżkę ogrzewaną (bardzo ważne!) łodzią bez kolacji za 5500Ft. W cenę wliczony jest przejazd, jeden napój oraz film pokazujący uroki miasta. Warto tak zorganizować swój pobyt, żeby nie wybierać się tam ostatniego dnia. W czasie rejsu dowiedziałyśmy się jeszcze o halach handlowych oraz o kościele w skale - zwiedzanie tych dwóch zostawiłyśmy sobie na następny dzień.
|
Zaczyna się ściemniać, a my płyniemy i słuchamy nagranego komentarza w języku polskim. |
|
Most Wolności |
|
|
Po prawej widać już gmach parlamentu. |
|
niezapomniany widok |
|
Zawracamy i mijamy Wzgórze Zamkowe. |
Jeżeli lubicie nocne życie, to koniecznie zajrzyjcie do dzielnicy żydowskiej. Mieści się tam sporo małych barów z klimatem z poprzedniej epoki. A jeżeli lubicie przygody, to spróbujcie lokalnej palinki!
Lubię bardzo Budapeszt, nocą również zrobił na mnie ogromne wrażenie, ale niestety w rejs łodzią się nie wybrałem, a jak widzę na Twoich zdjęciach - mam czego żałować. :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem będzie okazja - ja zawsze to powtarzam. Czasami mi się nawet udaje dotrzeć w dane miejsce raz jeszcze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne to zdjecie Parlamentu. Nie wiedzialam, ze mozna go zwiedzac.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń