środa, 27 marca 2019

Emirates Airlines

Trudno uwierzyć, ale dopiero trzeci raz w życiu leciałam z liniami Emirates.

B777 z Warszawy do Dubaju. Lot trwa trochę ponad 5 godz.
Zakupu biletu oraz odprawę można zrobić online. Żeby wybrać wygodne miejsce warto dokonać odprawy na 48 godzin przed lotem. Na 24 godziny przed, nie było już wielu otwartych siedzeń. Lot był pełny. Z tego co się zorientowałam, większość pasażerów tylko przesiadała się w ZEA.
Co ciekawe w najtańszej taryfie, limit bagażu jest ustalony na 15kg. Do tej pory było to 23kg. Jedna z naszych walizek ważyła 16,2kg i nikt nie miał z tym problemu (ale druga dobijała tylko 10kg, więc może dlatego nie kazali nam dopłacać).

Emirates to linia z pełnym bezpłatnym serwisem. Były koce, poduszki, słuchawki i menu. 
Było też ogłoszenie o zakazie konsumpcji własnego alkoholu. Czy tylko w lotach z i do Warszawy robią taką zapowiedź? Jak myślicie?

Wołowina była bardzo smaczna. Wino takie sobie, ale w końcu jak się leci na wakacje, to trzeba świętować 😉.
Narodowe linie z Dubaju słyną z największego wyboru rozrywki na pokładzie. W czasie rejsu obejrzałam dwa filmy i żałowałam, że lot jest tak krótki - bo jeszcze kilka było na mojej liście. Dodatkowo na pokładzie jest dostępne bezpłatne wifi. W ciągu dwóch godzin można wykorzystać 2MB. To tyle, żeby sprawdzić pocztę, FB, Instagram i wysłać kilka wiadomości na Whatsupie.
Najbardziej jednak zaimponowała mi załoga, świeży narybek był bardzo uprzejmy i zawsze uśmiechnięty. Brawo! Mam nadzieję, że zostanie im to na dłużej.

2 komentarze:

  1. moje wrażenia były podobne, Emirates to najlepsza linia, jaką miałem okazję lecieć ! PS co prawda, mam znacząco mniejsze doświadczenie od Ciebie....

    OdpowiedzUsuń