A dokładniej wybieram odkurzacze na nasze samoloty. W sumie pięć sztuk przytachałam do hotelu, oczywiście na raty (trzy wyprawy do pobliskich sklepów).
I ja się pytam gdzie jest ten glamour bycia stewardessą?
Sklep oprócz urządzeń gospodarstwa domowego oferuje też takie cudeńka:
To już wiecie gdzie jestem. Nie jest to Nowy Jork, o nie! |
A to dla Wszystkich, którzy mnie dziś zdenerwowali przy śniadaniu :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz