sobota, 22 lipca 2023

Czerwiec 2023 - w pracy

 Mam dziś dla Was kilka zdjęć z mojej czerwcowej rotacji.

Jak wiecie, zaczęłam od noclegu w przecudnym hotelu Villa K.

Kolejnego dnia wczesnym rankiem pierwszy oficer odebrał mnie i pojechaliśmy do prywatnego hangaru. Tam przygotowałam samolot na pierwszy lot. Mieliśmy ferry flight, a później z naszymi pasażerami udaliśmy się na Majorkę. Tutaj i tutaj.

Gotowa i czekam.

W tej pracy dużo się czeka. 😁 Przed lotem powrotnym spędziliśmy dużo czasu w terminalu.... Wymeldowanie z hotelu było o 11, a lot o 17!

Samolot i firma znajome, bo już od jakiegoś czasu z nimi współpracuję.

Przed lotem powrotnym musiałam zrobić zakupy. Zawsze na bieżąco zapisuję co potrzebuję i co zużyłam na pokładzie. 


To jak gra w Tetris. W samolocie jest mało miejsca, a do serwisu potrzeba wielu rzeczy.

Mini kanapeczki na welcome, trzeba przyznać, że katering na ten lot był bardzo dobry.

Staram się serwować swoim pasażerom lokalne produkty i sezonowe potrawy. Tutaj Aperol Spritz - bezalkoholowe. 

Kabina gotowa na przyjęcie pasażerów.

Koniec dnia. Pasażerowie zadowoleni, czas do hotelu.
Następne kilka dni siedziałam na dyżurze (z widokiem na komin). Oprócz spacerów, siłowni i pogawędek w recepcji, firma poprosiła mnie o pomoc w uzupełnieniu systemu (gdzie zapisują co brakuje w samolotach). Zazwyczaj, jako freelancer, nie robię takich rzeczy, ale skoro i tak siedziałam bezczynnie...

Dwa dni przed powrotem do domu o 22 zadzwonił telefon. Jedna z ich stałych stewardess nie wróciła do bazy na czas. Tutaj taka mała uwaga (od starej stewy): powrót z wakacji do bazy ostatnim lotem, kiedy na drugi dzień ma się lot (dawno zaplanowany), nie krzyczy profesjonalizm.

Po wczesnym śniadaniu pojechałam do sklepu pa orchideę i owoce. Katering był już zamówiony, co ułatwiło mi pracę, ale z drugiej strony, ja zdecydowałabym się na inne potrawy...

Dobrze, że mundur miałam gotowy. 
Pilot przyjechał po mnie kabrioletem 🤣🤣🤣.
Tego dni miałam dwa krótkie loty. Pierwszy z pasażerami, drugi na pusto.
Tutaj możecie zobaczyć moje widoki z okna.

A teraz już lipiec!

5 komentarzy: