Po krótkiej przejażdce przez wyspę wieczorem udałam się z pilotami do stolicy. Jest to godne odnotowania, bo nie zdarza się to często. Zazwyczaj piloci nie są zainteresowani zwiedzaniem.
|
Naszym celem była katedra i spacer po starym mieście. |
Z hotelu mieliśmy bezpośrednią linię autobusową. Bilet kosztuje 2 euro i płaci się kierowcy.
Jak już jestem przy cenach, to dodam, że Majorka do tanich nie należy. Pewnie poza miejscami turystycznymi można zjeść w bardziej przystępnych cenach, ale ogólnie jest drogo. Za tapas (jeden rodzaj, jedna porcja) zapłacicie min 8 -9 euro. Za wodę w restauracji 4, a za Paellę 19 (min dwie osoby muszą zamówić).
|
Spacery są bezpłatne. |
|
Wejście do starych arabskich łaźni kosztuje 3 euro (płatność tylko gotówką). Hammam rozczarowuje. |
|
Ale ogród jest ładny. |
|
Architektura Palmy. 🤩 |
|
Można też obserwować codzienne życie eleganckich Hiszpanów. |
|
Nie wiem, ile kosztuje przejażdżka bryczką. Moim zdaniem w upale nie powinno się z nich korzystać. |
I to tyle z tego pobytu. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona (co zresztą podkreślałam już w swoim poprzedni poście).
A teraz reszta rotacji. Ciekawe, co się trafi. 😊
Teraz już nigdzie nie jest tanio na wakacjach.
OdpowiedzUsuńTo prawda :(
UsuńŁadnie tam
OdpowiedzUsuńBardzo!
Usuń