Słyszeliście kiedyś o Macierowym Bagnie w Starej Miłosnej koło Warszawy? Przypadkiem zobaczyłam na FB, że odbywają się tam wycieczki rowerowe. Ponieważ nie mam roweru i ostatni raz jeździłam na jednośladzie w czasach szkolnych, to wybrałam się tam samochodem (nie swoim, bo samochodu też nie posiadam).
Wśród wydm utworzyło się tutaj kilka bezodpływowych zbiorników wodnych, które z czasem przekształciły się w bagna. Całość zajmuje kilka hektarów i leży w głębi lasu. Dojechać tam można ulicą Torfową.
Jeżeli poczytacie o tym terenie w interencie, to znajdziecie sporo ostrzeżeń przed żmijami.
Osobiście widziałam kaczkę, żabę i dwa dzięcioły, żadnych żmij. Szkoda.
Pobawiłam się aparatem w telefonie - efekty tego możecie podziwiać powyżej. Nazbierałam grzybów w lesie i pooddychałam świeżym powietrzem. Świetny dzień! Jeżeli nie macie planów na następny weekend to serdecznie polecam wyprawę na bagna.
Fajnie, że udawadniasz, że w PL też jest pięknie! Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miły komentarz. W Polsce faktycznie jest wiele pięknych miejsc. Zawsze staram się zobaczyć coś nowego w wolnym czasie. Pozdrawiam.
Usuń