Dziś od rana pada, co jest normalne o tej porze roku w Singapurze, ale o dziwo jest też chłodno. Spędzam więc leniwy poranek przeglądając zdjęcia z poprzednich tutaj pobytów. Może ktoś mi podpowie co jeszcze powinnam zobaczyć?
|
Universal Studios - jedna z wielu atrakcji Sentosy. |
|
Akwarium na Sentosie bardzo mi przypadło do gustu. |
|
|
|
Na wyspę Sentosa można się udać na przykład kolejką linową. |
|
Armeński kościół pochodzi z roku 1835 i jest najstarszym budynkiem w mieście. |
|
|
Ogród botaniczny posiada największą na świecie kolekcję orchidei. |
|
Chijmes - czyli kościół zamieniony na restauracje i salę bankietową. |
|
East Coast Park - czyli plaża, brudna woda i zielone tereny spacerowe. |
|
Fort Canning - teren moich wielu, wielu wypraw. |
|
Fontanna Pomyślności- obchodząc ją dookoła gwarantujemy sobie spełnienie marzeń. |
|
Dziwne miejsce - Haw Par Villa. |
|
|
Little India |
|
Muzeum Narodowe |
|
Muzeum Peranakan |
|
Najsłynniejszy hotel miasta - Raffles Hotel. |
|
Futurystyczny Las w Chmurach - Gardens by the Bay. |
|
River Safari to dużo ryb, ale też i leniwe pandy. |
|
Merlion symbol miasta. |
|
|
Jurong Bird Park i trzewikodziób we własnej osobie. |
|
Muzeum Sztuki Współczesnej | | |
|
|
Singapore Flyer, czyli największy Diabelski Młyn na świecie. |
|
Jedna z wielu świątyń w Chinatown, ta była hinduistyczna. |
|
|
Katedra Świętego Andrzeja, podobno była przeklęta. |
|
Arabska dzielnica - Meczet Sułtana. |
Oprócz tego byłam również na Nocnym Safari, które bardzo, ale to bardzo polecam (niestety nie można robić zdjęć z lampą błyskową); o muzeum Cywilizacji Azji pisałam już wcześniej (również warte polecenia).
I co by tu jeszcze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz