Przyszedł czas na podsumowanie minionego roku. Od początku więc:
styczeń
Zacznijmy od kolejnego kraju (84) na mojej mapie - Mauritius
Odwiedziłam tą rajską wyspę pracując jako freelancer, bo z początkiem roku nie miałam stałej pracy.
luty
Byłam nadal bez stałego kontraktu, ale udało mi się dostać kolejne zlecenie i dzięki temu polecieć z El Al.
marzec
Zaczął się krótkim wyjazdem do Łodzi.
A z końcem miesiąca polecieliśmy do Dubaju.
kwiecień
A z Dubaju do Omanu, kraju 85go!
W kwietniu stało się coś jeszcze....podpisałam kontrakt!
maj
Pierwsza rotacja w maju przywiodła mnie do Azerbejdżanu, kraju 86go.
czerwiec
W nowej, starej pracy odwiedziłam Taszkient.
lipiec
W lipcu nadszedł czas na wakacje w Polsce - pierwszy pobyt na Helu.
sierpień
Wielka atrakcja miesiąca - klika dni w Tokio.
wrzesień
Krótki pobyt w 87 państwie - w Kenii.
październik
To miesiąc moich urodzin. W tym roku zrobiliśmy kolejny wypad w Polsce (bo nasz kraj też lubię zwiedzać), tym razem na Dolny Śląsk.
Październik to też miesiąc oczekiwania. W firmie zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
listopad
W ten najbardziej depresyjny miesiąc (podobno) nadal czekamy na rozwój wypadków.
grudzień
Ostatni miesiąc w roku zaczyna się od pobytu we Florencji i Berlinie.
Następnie zimowe wakacje w Egipcie, gdzie zwiedzam Luksor.
A kończy na Mauritiusie (z krótkim postojem na Malediwach).
Moja nowa mapa świata.
A teraz pełna nowych planów i nadziei wskakuję w 2020!
styczeń
Zacznijmy od kolejnego kraju (84) na mojej mapie - Mauritius
Odwiedziłam tą rajską wyspę pracując jako freelancer, bo z początkiem roku nie miałam stałej pracy.
Małpy co mi zjadły lody. |
Byłam nadal bez stałego kontraktu, ale udało mi się dostać kolejne zlecenie i dzięki temu polecieć z El Al.
marzec
Zaczął się krótkim wyjazdem do Łodzi.
A z końcem miesiąca polecieliśmy do Dubaju.
Skakać każdym może. |
kwiecień
A z Dubaju do Omanu, kraju 85go!
W kwietniu stało się coś jeszcze....podpisałam kontrakt!
Oman- jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. |
Pierwsza rotacja w maju przywiodła mnie do Azerbejdżanu, kraju 86go.
czerwiec
W nowej, starej pracy odwiedziłam Taszkient.
lipiec
W lipcu nadszedł czas na wakacje w Polsce - pierwszy pobyt na Helu.
sierpień
Wielka atrakcja miesiąca - klika dni w Tokio.
wrzesień
Krótki pobyt w 87 państwie - w Kenii.
Wiecie, że kiedyś pracowałam dla Narodów Zjednoczonych? |
To miesiąc moich urodzin. W tym roku zrobiliśmy kolejny wypad w Polsce (bo nasz kraj też lubię zwiedzać), tym razem na Dolny Śląsk.
Październik to też miesiąc oczekiwania. W firmie zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
listopad
W ten najbardziej depresyjny miesiąc (podobno) nadal czekamy na rozwój wypadków.
grudzień
Ostatni miesiąc w roku zaczyna się od pobytu we Florencji i Berlinie.
Następnie zimowe wakacje w Egipcie, gdzie zwiedzam Luksor.
grobowiec w Dolinie Królów |
Świąteczny drink zamiast czerwonego barszczu - jak widać zabrałam ze sobą sukienkę i szpilki. Uwaga: szpilki słabo sprawdzają się na piasku. |
Moja nowa mapa świata.
Sporo jeszcze miejsc do odkrycia przede mną! Cieszę się każdą nową destynacją. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz