środa, 4 września 2019

Tokio dzień trzeci

Po nieprzespanej nocy, zamawianiu cateringu o drugiej rano i siłowni o trzecie, spotkałam się z kolegami na śniadaniu. Nadal nie było wiadomo, czy lecimy, czy nie. Żeby nie tracić czasu, postanowiliśmy wyruszyć na Tokio Skytree.

634m - czyli najwyższy budynek w mieście.
Najtańszy wjazd kosztuje 2100 yenów, czyli około 80 złotych.

Miasto zamieszkuje 38 mln ludzi, to tyle co w całej Polsce.
Jest też fragment z szybą, na której można stać spoglądając w dół.
Ogólnie polecam udanie się tam, jeżeli nie macie nic ciekawszego w planach. Całe Tokio jest takie, ciekawe, zaskakujące, ale po trzech dniach ma się ochotę już wyjechać.

Inna zaskakująca rzecz - plastikowe ekspozycje w restauracjach.
Po spacerze w dwie strony i wjeździe na górę i w dół, udaliśmy się do hotelu, gdzie spędziliśmy resztę dnia, czekając czy polecimy, czy nie.
I tak, polecieliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz