niedziela, 1 stycznia 2023

Podsumowanie roku 2022.

 Tradycyjnie małe podsumowanie mijającego roku. Jaki on był? No cóż, miałam lepsze... ale i gorsze. 

Reasumując: 2022 - nadal nie mam stałej pracy, ale chyba mniej mi to już przeszkadza. Odwiedziłam dwa nowe kraje. Zaczęłam latać dla trzech nowych firm (jako freelancer). Skończyłam też pisać kolejną książkę, ale nie mam jeszcze na nią wydawcy.

Styczeń spędziłam w domu.

W lutym byłam służbowo w Ugandzie

95 - tak kończę rok 2022.

W marcu i kwietniu zaangażowałam się w pomoc dla Ukrainy. Z powodu tej agresji odpadło mi wiele lotów, oczywiście to nic w porównaniu do tego, co przeżywają ludzie za naszą wschodnią granicą.

W maju wpierw wybraliśmy się na kilka dni do Bydgoszczy. Później był jeszcze wyjazd do pracy.

 W czerwcu odwiedziłam swój 94 kraj - Kosowo.

A w lipcu sporo czasu spędziłam w Brukseli i widziałam kolejny show Cirque du Soleil!

Sierpień to mój pierwszy w życiu spływ kajakowy. 

A wrzesień to dziwny wyjazd do pracy.

Lauchringen to nowa firma i nowy samolot.

 Październik to mini greckie wakacje (w pracy) i moje paryskie urodziny. 

Listopad i ponowne odwiedziny w Bazylei.  

Spędziłam sporo czasu w tym mieście. Z ciekawych miejsc polecam Muzeum Zabawek.

A grudzień to Meksyk!

Za tydzień więcej o moich grudniowych wakacjach.

A co dalej? To już 2023 nam pokaże.

7 komentarzy:

  1. Imponująca jest konsekwencja w pisaniu bloga. Bo latach przychodzi zazwyczaj znużenie, a tu systematyczne info się pojawia. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lubię pisać ( i wiem, że piszę tutaj dla nielicznych ).
      Mało kto teraz czyta blogi, także cieszę się z każdego komentarza.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A ja właśnie lubię tu zaglądać, z uwagi na kameralność tego miejsca. Ważne, że wpisy są uzupełniane. W necie istnieje wiele porzuconych blogów lub prowadzonych bez ładu i składu. Choć wiadomo, obecnie króluje insta i tik tok. A blog to już troszeczkę archaizm, dla koneserów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż jestem tradycjonalistką, to Insta też mam ;)
      Pisać lubię, myślę, że jeszcze trochę tu pobędę (jeżeli będą loty i podróże).
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  3. Dużo dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń