Kiedy ostatnio dałam Wam możliwość zadawania mi pytań na swoim Instagramie, większość z nich dotyczyła tematu poszukiwań pracy w sektorze lotnictwa prywatnego.
Cieszę się, że są tu osoby, które interesują się tym tematem. Fajnie widzieć, że jest nas coraz więcej.
Dlatego też, dzisiejszy wpis będzie podsumowaniem tego zagadnienia i odpowiedzią na Wasze zapytania.
O tym, co to jest freelancing możecie poczytać tutaj.
O szukaniu pracy jako freelancer tutaj.
O moich zarobkach jako freelancerka przeczytacie tutaj.
Co wybrać? Freelance? Czy stałą pracę? |
(Nie mówiąc o tym, że bez doświadczenia w branży, nie macie szans. To nie jest tak, że można się tego samemu nauczyć. Latanie na prywatnym samolocie jest skomplikowane i aby robić freelance, trzeba mieć wylatane kilka lat.)
Dodatkowo jest kilka forów na FB, Insta, Telegramie i Whatsapp dla VIP FA, gdzie wpadają takie pojedyncze loty.
Jeżeli chodzi o agencje, to ja nie jestem w żadnej. Kiedyś się zgłosiłam, ale nigdy od nich pracy nie dostałam. Dodatkowo, musicie pamiętać, że pośrednicy nie pracują charytatywnie. Opcje są dwie, albo ściągną z firmy swój haracz, albo od Was. A potrafią sobie słono liczyć za swoją pomoc. Łącznie z jedną dniówką - co jest ok, jeśli macie tydzień i więcej lotów. Gorzej, jak lecicie na dwa / trzy dni, a oni oczekują jednodniowej zapłaty.
(Są też agencje / aplikacje, gdzie musicie wykupić miesięczne / roczne członkostwo. Możecie nie znaleźć tam pracy, ale abonament zapłacicie.)
A co jeśli chcecie znaleźć pracę na stałe w prywatnym lotnictwie?
Obserwujcie firmy, dla których chcecie latać. Wyślijcie im swoje CV, nawet, jeśli nie rekrutują. Polubcie ich profile na Linkedin i Instagramie. Zaobserwujcie profile innych latających VIP FA. (często dzielimy się ofertami pracy).
Subskrybujcie strony internetowe i te na FB z ofertami pracy. Ogłoszenia pojawiają się i znikają. Trzeba być aktywnym i szybkim. Zróbcie sobie profesjonale zdjęcia, dobre CV i list motywacyjny. Jak tylko coś się pojawi, jesteście gotowi do wysyłania.
Nie czekajcie. Ja wysyłam zgłoszenia wszędzie. Ostatnio miałam rozmowę o pracy będąc na plaży.😁
P.S. Przeczytajcie ten wpis - "Vademecum pragnących zostać cabin crew."
Dziękuję. Od poniedziałku biorę się za szukanie pracy. Twój wpis akurat jest na czas!
OdpowiedzUsuń