środa, 17 stycznia 2018

Zimowa sesja

Co robi stewardesa bez pracy? Oprócz tego, że wysłałam jakieś 70 kilka CV (wliczając w to znajomych znajomych); to cieszę się dłuższym odpoczynkiem. W dwóch poprzednich postach mogliście zobaczyć co udało mi się zwiedzić w czasie wyjazdu Noworocznego, a dziś przedstawiam Wam kilka zdjęć na śniegu. Tak! Udało mi się załapać na jeden śnieżny dzień i wykorzystałam go maksymalnie!

Zimowe widoki w Lipowym Moście.
Jakby to zrzucić sobie na głowę?
Tu mi się udało!
Bałwany zostały zbudowane przez dzieci, a myśmy je sobie przywłaszczyli.
boczna droga w lesie
I jeszcze jeden przystanek na zdjęcia w ośnieżonych krzakach.
Też lubicie takie widoki?

4 komentarze: