Tradycyjnie już jak co rok - mam dla Was małe podsumowanie.
Poprzednie możecie znaleźć klikając na dany rok: 2020, 2019, 2018, 2017, 2016, 2015. Teraz się zorientowałam, że nie mam podsumowania 2014 roku 😕.
Nic to, zaczynamy z 2021 rokiem! Jaki był? Trudny. Pewnie jak dla nas wszystkich.
Styczeń: zrobiłam jeszcze jeden lot jako Freelancer do Dubaju o to by było tyle...
Luty, marzec, kwiecień i maj - nie latam. Na blogu niewiele się dzieje - sporadycznie pojawiają się posty. Staram się być aktywną na FB i Instagramie.
Czerwiec: całe wakacje zastępowałam koleżankę w Dubaju na Challengerze 350. Dzięki temu odwiedziłam nowy kraj Ugandę - państwo numer 93.
Mam ciemne włosy i pierwszy raz widzę Jezioro Wiktorii! |
Lipiec: dużo czasu spędzam w Dubaju i Genewie.
Jezioro genewskie obeszłam wszerz i wzdłuż 🤣. |
Sierpień: to nasza odłożona w czasie wyprawa po Islandii! Później jeszcze latam z Dubaju.
Jeżeli nie wiecie gdzie jechać, to jedźcie na Islandię! |
Śliczne miasto. |
I wielka radość - moja najnowsza książka po długim czekaniu ujrzała światło dzienne!
Polecam! |
Nie ma jak to Święta w domu z bliskimi. |
Fajne podsumowanie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Przyjemnych i ciekawych destynacji w 2022! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie!
UsuńPozdrawiam