czwartek, 16 listopada 2017

Muzeum Domków Dla Lalek

W pierwszy weekend listopada wzięłam się za mycie okien - akurat trafił się jeszcze słoneczny i w miarę ciepły dzień. Nastawiłam sobie do tego radio i w wiadomościach kulturalnych usłyszałam o Muzeum Domków Dla Lalek znajdującym się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Na drugi dzień już tam byłam.
Muzeum znajduje się na wewnętrznym dziedzińcu Pałacu i trochę nam zajęło zlokalizowanie go. Najłatwiej chyba jest wejść głównym holem, a tam na informacji dopytać się o dalszą drogę. Bilet wstępu kosztuje 20 złotych, a do pierwszej sali wystawowej wchodzi się przez .... (tutaj tego nie zdradzę).

Domki wystawione są w szklanych gablotach i dokładnie podpisane.
Z audycji radiowej dowiedziałam się, że większość z eksponatów nie służyła do zabawy. Domki te, często były tak drogie, że nie dawano ich dotknąć małym dzieciom. Były to dekoracje i obiekty kolekcjonerskie.

Ekspozycja ustawiona jest tematycznie. Style, kompozycje, a następnie poszczególne pokoje i inne pomieszczenia o konkretnym przeznaczeniu.
Precyzja wykonania i detale są niesamowite.
Jak różnorodne są eksponaty może poświadczyć np. ta szkoła sportowa. Zabawka powstała w roku 1940 w Niemczech. Miała propagować tężyznę fizyczną, kolektywizm oraz cechy rasy aryjskiej.
A to przykład z Japonii.
szpital francuski
"Apteka U Trzech Sióstr" - i straszne lalki.
Ten domek wykonał farmer ze Stanów Zjednoczonych dla swojej wnuczki.
Większość domków znajduje się w głównej sali, osobne pomieszczenie zajmują zabawki sakralne.

"Pogrzeb zakonnicy" - dalibyście coś takiego dziecku do zabawy?
W "Galerii Po Schodkach" możemy zobaczyć wystawę czasową prezentującą lalki z całego świata.

moje klimaty ;)
Najpiękniejszą bryłę w kolekcji stanowi dom wiktoriański.


A wnętrze, które mi się najbardziej podobało możecie zobaczyć na moim Instagramie.
I ktoś mi powie, że nie warto robić porządków? 😁

4 komentarze:

  1. Przerażały mnie zawsze te lalki porcelanowe...ale to takie też niespełnione marzenie z dzieciństwa. Jak pisało się list do Mikołaja o domek dla lalek a tu..sama lalka pod choinką :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie porcelanowe też przerażały :D. A domek dostałam razem z siostrą miałyśmy taki różowy dla Barbie.
    Ale te ładniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super miejsce. Mie wiedzialam, ze w Warszawie jest takie muzeum. Musze sie tam wybrac!

    OdpowiedzUsuń