wtorek, 12 lipca 2016

Dubrownik

-"Tylko się nie przyzwyczajaj, my tak zazwyczaj nie latamy" - powiedział kapitan przy śniadaniu.
Okazało się, że po czterech dniach we Florencji nowa firma zafundowała mi trzy dni w Chorwacji. Wygląda na to, że na dzień dobry dostałam w pełni opłacone wakacje.
Nasz hotel znajdował się w odległości 20 minut jazdy taksówką do przepięknego miasta Dubrownik.

widok z okolic hotelu
widok z murów
Całą załogą wybraliśmy się na spacer po tym wpisanym na listę UNESCO mieście. Wstęp na mury kosztuje 15 euro (płatność kartą lub lokalną walutą), przejście całej trasy zajęło nam trochę ponad godzinę.

przepiękny widok na port

panorama miasta z najwyższego punktu obmurowania
ulice miasta
główny plac
Stare miasto jest bardzo zatłoczone przez turystów, dodatkowo ludzi przyciąga fakt, że kręcono tutaj wiele scen do serialu "Gra o tron". Drugi raz odwiedziłam to niezwykłe miejsce i serdecznie je Wam polecam.

Chciałam jeszcze Wam wszystkim podziękować za odwiedziny na tym blogu. Dziś licznik pokazał      100 000! 


internet

2 komentarze: