wtorek, 7 lipca 2015

Gozo

Mając więcej czasu na Malcie (ja miałam cały tydzień) warto popłynąć na sąsiednią wyspę - Gozo. Promy kursują średnio co 45 minut, koszt to niecałe 5 euro. Po wyspie można poruszać się autobusami Hop On / Hop Off, komunikacją miejską (niestety to zajmie nam dużo czasu), lub tak jak my wybrać zorganizowaną wycieczkę objazdową.

Na pokładzie trochę wiało, ale widoki były piękne.
Na wyspie mieszka trochę ponad 30tys mieszkańców. Słynie ona z rolnictwa i spokoju, podobno o godzinie 22 nikogo już nie ma na ulicach.

Wyspa jest bardziej zielona od Malty i bardziej górzysta. Wszystkie budynki, tak jak na Malcie, zbudowane są z piaskowca, którego nie wolno eksportować.

Jedną z głównych turystycznych atrakcji są najstarsze na świecie świątynie - Ggantija (od pani gigant, która według legendy zbudowała to miejsce kultu). Pozostałości datowane są na 3600 rok p.n.e. Powstały przed Piramidami!


sterta kamienia o znaczeniu historycznym

Na Gozo warto kupić lokalne koronki, które zasłynęły dzięki brytyjskiej królowej Wiktorii. Innymi lokalnymi produktami są kozie sery i ozdoby z kolorowego szkła.
Główną atrakcją wyspy jest Lazurowe Okno - naturalny korytarz przez który przepływa słona woda. Tutaj kręcono "Hrabiego Monte Christo" oraz "Grę o Tron".

Ze względów bezpieczeństwa wspinaczka i spacer po skałach są zabronione.
Na prawo od Lazurowego Okna znajduje się wewnętrzne morze, w dobrą pogodę można po nim pływać wynajętą łódką.

W czasie przejażdżki łódką wpływa się do jaskini, po której ścianach wspinają się kraby.

Gozo jest miejscem wypoczynku dla mieszkańców Malty. Można tutaj wynająć apartament już za 30 euro za noc. Wyspa jest zdecydowanie mniej zatłoczona i rzadziej odwiedzana przez turystów. Kiedy powstał projekt połączenia Gozo z główną wyspą mostem, mieszkańcy powiedzieli nie. Woleli zachować swoją odrębność i małomiasteczkowy spokój. Brawo!

4 komentarze:

  1. chętnie zobaczyłbym te wspinające się kraby ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety akurat była wietrzna pogoda i łódki nie wypływały. Też chętnie bym to obejrzała. Koszt to 4 euro i z tego co mi mówiono bardzo fajna przejażdżka.

      Usuń
  2. Była kiedyś Pani w Turcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka lat temu byłam na wakacjach w Bodrum. Udało mi się odwiedzić również Pamukkale (bardo polecam !) Oraz kilka pomniejszych atrakcji wokół. Niestety nie byłam w Istambule. Myślę, że jeszcze wrócę do Turcji na jakiś wypoczynek lub zwiedzanie. Pozdrawiam.

      Usuń