piątek, 22 maja 2015

Wymarzony pasażer.

Raz, tylko raz, proszę!

Co ta pani ode mnie chce?

Przecież zamawiałem colę!
foto: internet

PS. Opinia pewnej Czytelniczki skłoniła mnie do poprawy wyglądu mojego bloga. Zdjęcia są już większe. Nad resztą będę jeszcze pracować. Dziękuję!

4 komentarze:

  1. Ale słodkie! Piękna praca! Tyle szczęścia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiala sie Pani nad wydaniem kolejnej ksiazki o tym co sie dzialo po wyjezdzie z 'arabowa'?:) Po przeczytaniu 'Etatu w chmurach' tak mnie Pani zaciekawila, ze szukalam i na szczescie znalazlam tego bloga.Jestem strasznie Pani wdzieczna za jego prowadzenie i dzielenie sie swoim doswiadczeniem z czytelnikami:) Ksiazka wiele mi wytlumaczyla i juz nie moge sie doczekac, kiedy to ja bede mogla opowiadac o swoich przygodach z pokladu :D Pozdrawiam serdzecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa! Druga książka jest już napisana i ukaże się wkrótce. Nie dotyczy ona jednak latania tylko moich podróży. W planach mam napisanie kolejnej o lotnictwie, ale ze względu na wiele obowiązków, zajmie mi to jeszcze sporo czasu. Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślności w spełnianiu lotniczego marzenia!

      Usuń