niedziela, 10 maja 2015

Nocny Bazar w Kaohsiung

Po zwiedzaniu za dnia drugiego co do wielkości miasta Tajwanu nadszedł czas na wieczorny spacer.
Naszym celem był lokalny bazar - wielka jadłodajnia pod gołym niebem.

ulica zamknięta dla ruchu

świeże krewetki z grilla

Kalamary okazały się niesmaczne.

Jedzenie jest przyrządzane na bieżąco i serwowane w papierowych torebkach.

Wypiekane bułki z wieprzowiną i zieloną cebulką w środku - koszt ok 1$.

Pospacerowaliśmy. Tu coś spróbowaliśmy. Tam coś spróbowaliśmy. Po czym udaliśmy się do międzynarodowej restauracji na kolację, zgodnie twierdząc, że lokalna kuchnia nam nie odpowiada.


2 komentarze:

  1. Dzień Dobry! Zawsze mnie ciekawi praca stewardessy.Cudownie jest poczytać o Pani pracy, to niczym jak pasja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi miło to słyszeć!

    OdpowiedzUsuń