Miasto Siem Reap leży w Kambodży, ale ważniejsze jest to, że znajduje się tuż przy regionie Angkor..... widzicie do czego zmierzam? Angkor Wat!
Po krótkim locie z Tajlandii mieliśmy dwa dni odpoczynku w luksusowym Sofitelu, który z kolei znajduje się 3 kilometry od wejścia na teren świątyń. A więc wynajmujemy tuk-tuka (18 dolarów) i przewodnika na cały dzień (43dolary) i w drogę!
Bilet wstępu kosztuje 20 dolarów (w Kambodży można płacić wszędzie dolarami), przy jego wyrabianiu robią nam zdjęcie, które jest później na nim wydrukowane. Bilet ten należy okazywać wielokrotnie w ciągu dnia.
Jeżeli chcemy wchodzić do budynków sakralnych należy pamiętać o zakrytych kolanach i ramionach. A ponieważ jest gorąco (obecnie 36 stopni), to koniecznie trzeba zabrać ze sobą wodę, nakrycie głowy, lub krem z filtrem.
|
Angkor Thom - Wielkie Miasto |
W XII wieku Angkor Thom było największym miastem świata, zamieszkiwało je milion mieszkańców. Opływało złotem i wszelkimi bogactwami, należało do imperium Khmerów, upadło na skutek najazdów wrogich armii (z terenów obecnej Tajlandii).
|
Świątynia Bayon |
|
Bayon i wg naszego przewodnika "gruba kobieta" |
Angkor Thom zajmuje powierzchnię 9 km
² otoczone jest murami z pięcioma bramami, na tak zabezpieczonym terenie znajdują się świątynia oraz pałac królewski. Domy zwykłych mieszkańców budowane były z drewna i nie przetrwały do dnia dzisiejszego.
|
Pałac królewski - na większość zabytków można się wspinać, trzeba jednak mieć dobre buty i dobrą kondycję. |
|
Słonie - symbol miasta, używane były do transportu i w czasie walk. |
Następnie udaliśmy się do Świątyni Ta Prohm, gdzie kręcono film z Angeliną Jolie - "Tomb Raider".
|
Świątynie opanowały drzewa i tłumy turystów. |
|
Po odkryciu świątyni próbowano ją oczyścić z roślinności, ale okazało się, że korzenie trzymają konstrukcję w całości. |
|
Widzicie uśmiechniętą twarz? |
Cały park archeologiczny Angkor zajmuje powierzchnię 30 km
², jest więc co zwiedzać. Nam udało się obejrzeć zaledwie najważniejszą część, pomiędzy świątyniami, bramami i przez dżunglę przewoził nas nasz tuk-tuk.
|
Świątynia Baphoun to ciężka wspinaczka, jest stromo. |
Po krótkim posiłku i odpoczynku udaliśmy się do najsławniejszej świątyni - Angkor Wat.
|
Lew obok słonia i Garudy, to kolejny symbol potęgi Khmerów. | | |
|
|
|
Jeden z niewielu ocalałych posągów, inne zostały rozkradzione. |
|
A jak nie można było ukraść całości, to chociaż głowę można było sprzedać. |
To był magiczny i bardzo męczący dzień. Wrażenia zostaną ze mną do końca życia.
Super! pozdrowienia - N.W.
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam.
Usuń