czwartek, 29 grudnia 2016

Podsumowanie roku

Nadszedł czas małego podsumowania roku 2016. Muszę powiedzieć, że był on dla mnie łaskawy.

Na moim blogu doszło do małej rewolucji i od lutego ma on swoją stronę na FB.

W marcu udało mi się wylecieć na krótkie wakacje do przepięknej Lizbony.

W kwietniu ukazała się moja druga książka!

W czerwcu dokonałam wielkiej zmiany w swoim życiu zawodowym i zmieniłam pracodawcę.

W listopadzie zaznaczyłam nowe państwo na mapie - Tahiti.

A w grudniu mój licznik pokazał 75 dzięki Bahamom.

I teraz moja mapa wygląda tak:

Ameryka Południowa nadal do zdobycia. Może w 2017 uda mi się ją odwiedzić?


internet

Czego mogę sobie i Wam życzyć w 2017 roku? Spełnienia kolejnych planów zawodowych, zdrowia, podróży i miłości!

4 komentarze:

  1. Mapa robi wrażenie! Ja mam w planach w przyszłym roku po raz pierwszy odwiedzić azjatycki kraj, wierzę, że się uda! Wszystkiego dobrego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jeszcze tyle miejsc do zwiedzenia. :)
      Życzę spełnienia planów i wzajemnie Wszystkiego Dobrego!

      Usuń
  2. Zgadzam się - mapa robi wrażenie. Fajnie jest poznawać zarówno tereny Polski jak i nowe kraje i kulturę, bo podróże to takie doświadczenia i przeżycia, których nikt nam nie zabierze. Wszystkiego dobrego i wielu ciekawych podróży (w szczególności tych prywatnych, bo służbowe masz jakby z urzędu, prawda?).
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia. Faktycznie służbowe mam z urzędu, ale przydałoby się ich więcej do ciekawych miejsc. :) Pozdrawiam.

      Usuń