środa, 11 marca 2020

Air Crash Investigation

"Mayday", czy też polski tytuł: "Katastrofa w przestworzach". Oglądacie?
Ten serial dokumentalno-fabularny powstaje od 2003 roku.

Siedzę w domu i czekam na wezwanie do pracy. W ramach rozrywki oglądam powtórki programu.
Bardzo wiele odcinków można znaleźć na youtubie. Dlaczego warto je obejrzeć? Jeżeli jesteście zainteresowani pracą w lotnictwie, to dzięki nim możecie się sporo nauczyć. Słownictwo (oglądając bez dubbingu), procedury, budowa samolotu, praca kontrolera lotów - macie tu wszystko. Oczywiście amo oglądanie, nie wystarczy, żeby zostać pilotem. Mój kapitan powiedział mi nawet, że jego zdaniem program jest tendencyjny i jego denerwuje to budowanie napięcia. Z tym mogę się zgodzić.  Nie są to naukowe programy, a takie dla większej rzeszy odbiorców.

Moje ulubione odcinki?
"Flying on Empty" - gdzie piloci lotem ślizgowym lądują na Azorach.
"Blow Out" - gdzie pilot jest wyssany z kokpitu (przeżyje i wróci do pracy).
"Hanging by a Thread" - gdzie samolot hawajskich linii lotniczych ląduje z ogromną dziurą w kadłubie.
"Kid in the Cockpit" - gdzie bawiące się sterami dziecko doprowadza do katastrofy.
"Ocean Landing"- gdzie porwany samolot zmuszony jest do wodowania.
"Crash of the Century" - gdzie dwa jumbo jety zderzają się na pasie startowym.
"Falling from the Sky" - gdzie ognie Świętego Elma doprowadzają do awarii silników.
"Ghost Plane" - gdzie hipoksja zabija wszystkich na pokładzie.
"Operation Babylift" - gdzie samolot bierze udział w ewakuacji dzieci z Wietnamu.
"Deadly Delay"- gdzie pożar na pokładzie spowodował śmierć wszystkich pasażerów.

A Wy macie jakieś ulubione?

9 komentarzy:

  1. Mój wujek boi się latać, ale ogląda ten serial. Ma też aplikację Fly radar, czy coś podobnego i czasem sprawdza, co lata nad jego domem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie niesamowity jest odcinek pt.: "Falling from the Sky". Te samoczynnie wyłączające się i włączające silniki musiały budzić jakąś niewytłumaczalną grozę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba nakręcili później, po tym jak powstał ten wpis (?).
      Musiałabym jeszcze raz wszystkie obejrzeć, żeby zdecydować gdzie ten odcinek umieścić 😁.
      Ja chyba wolę takie, w których nie wszyscy giną.

      Usuń
    2. W tym odcinku nikt nie zginął. Bo to ostatecznie nie były ognie św. Elma (taką wersję brano pod uwagę podczas analizy), a pył wulkaniczny indonezyjskiego wulkanu, który akurat wybuchł podczas lotu (1982 r.).
      Tytuły odcinków mi się pomyliły. Chodziło o lot British Airways 9 ("Speedbird 9") z Londynu do Nowej Zelandii - fantastyczny odcinek.

      Usuń
    3. Aha. Bo "Falling from The Sky" to chyba 737 w Malezji.
      Ten o ogniach św. Elmo to faktycznie fajny odcinek.

      Usuń
    4. Tu link do tego odcinka:
      https://ne-np.facebook.com/aircrashrp/videos/air-crash-investigation-season-4-episode-2-falling-from-the-sky/271145598351390/

      Usuń
    5. Dzięki. Zobaczę w wolnej chwili. Pozdrawiam

      Usuń