Ostatnia rotacja z moją poprzednią firmą (o tym w innym wpisie) obfitowała w ogromny stres, nieprzespane noce i dwie dobre rzeczy. Pierwsza to
pobyt w Wessling, a druga to jednodniowy pobyt w Kameha Hotel.
|
jedno ze stanowisk w recepcji |
|
sejf w pokoju |
|
a w sejfie: sejf, minibar i zestaw do kawy |
|
Łazienka też jest w sejfie. |
|
Ostatnio wiele nocy było "little crazy" przez nocne loty. |
|
Czas na śniadanie - na ślicznych kafelkach. |
Po śniadaniu udałam się na siłownię. Na ogromnym ekranie wyświetlane były filmiki z biało - rudym chomikiem, który dodawał mi otuchy podczas biegu.
Forma chomika jest zbliżona do mojej, ale wysiłek fizyczny dobrze robi na frustracje.
Oprócz tradycyjnych pokoi w hotelu znajdują się też apartamenty tematyczne.
|
Apartament Burleska, foto: internet |
|
Apartament Gentlemana, foto: internet |
|
Apartament Kosmiczny, foto: internet |
Oczywiście nasz budżet nie umożliwił nam nocowania w apartamencie, ale co się pośmialiśmy to nasze. Ciekawe, panom też najbardziej podobał się Apartament Burleska. Specjalna oferta: dwa noclegi, śniadanie i sesja zdjęciowa - 2000 franków. Są jacyś chętni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz