Farnham w hrabstwie Surrey stało się naszą noclegownią w czasie lotów do Farnborough. Miasto od Londynu dzieli jakieś 50 kilometrów, a myśmy mieli tylko późne popołudnie, więc zdecydowałam się na spacer po tej miejscowości. I się nie rozczarowałam!
 |
Mini ogródek, ale jaki uroczy! |
 |
Lower Church Lane |
 |
Kościół Św. Andrzeja..... |
 |
i otaczający go cmentarz. |
W Farnham znajduje się również zamek, do którego tym razem nie udało mi się dotrzeć (głodna byłam). Z ciekawostek wyczytałam, że Sir James Matthew Barrie napisał tu "Piotrusia Pana"!
Już czekam na kolejny lot na pobliskie lotnisko, aby ponownie pospacerować wąskimi uliczkami tego miasta. Jestem zakochana w Farnham!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz