środa, 14 stycznia 2015

Batu Caves

Pół godziny jazdy rozklekotanym minibusem (zorganizowanym przez hotel - koszt 90 ringgit) i byliśmy na miejscu. Przed nami wznosił się złoty posąg hinduistycznego boga wojny Murugan'a. Jeszcze tylko wspinaczka po 272 stopniach wśród rozrabiających małp i mogliśmy zwiedzić te ogromne jaskinie.


Murugan i wspinaczka przed nami.

Makaki jawajskie czekają na turystów i próbują wyciągnąć od nich jedzenie.


Zwinna małpka.


Mama z młodym zajęła strategiczne miejsce na latarni.

Wejście do głównej jaskini - miejsce kultu hinduizmu w Malezji.

Ogromne wnętrze i kiczowate stragany.

Prześwit w głównej jaskini.

Po drodze w dół zauważyliśmy znak prowadzący do Dark Caves i to moim zdaniem jest miejsce godne odwiedzenia. Za opłatą 35 ringgitów (tylko gotówka) zwiedza się z przewodnikiem wspaniałe jaskinie zamieszkane przez 200 000 nietoperzy. Świetny sposób na spędzenie wolnego dnia w Kuala Lumpur!

                                                 foto: internet

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz