Dawno na moim blogu nie było wpisu przedstawiającego konkretny hotel. Patrząc w archiwum, ostatni taki post ukazał się w 2023 roku. Tutaj możecie poczytać o Villa K.
Dzisiaj wracam do tej tradycji i zabieram Was do hotelu Noelle w Nashville!
|
W lobby znajduje się sklep z wieloma ładnymi przedmiotami. Oczywiście, sklepy hotelowe należą do najdroższych.
|
|
Symbolem hotelu jest czapla. Jej wizerunek przewija się w dekoracjach w wielu miejscach.
|
Noelle to hotel butikowy.
|
Biblioteka na M została zarezerwowana do prywatnych spotkań.
|
M - czyli Mezzanine floor, czyli półpiętro. Tutaj z widokiem na parter.
|
Tak kiedyś przesyłano listy z piętra na piętro. Wiele mosiężnych elementów zostało zachowanych ze starego hotelu.
|
Pierwszy hotel (o podobnej nazwie bo Noel) powstał w tym miejscu w 1930 roku. Został on zamknięty po 43 latach. Noelle (tym razem przez dwa "l" i z"e" na końcu) został otwarty w 2017 roku.
|
Tego wszystkiego można się dowiedzieć z gazetki, którą znajdziecie na łóżku w pokoju. A do lektury dostaniecie paczkę popcornu.
|
|
Widok na lobby z otwartego półpiętra.
|
|
Piękna, mosiężna klatka schodowa.
|
A jak wygląda pokój?
|
Bardzo miękkie łóżko z kołdrą włożoną między dwa prześcieradła. Nie lubię tego typu pościeli, ani miękkich materacy, ale po locie spałam jak zabita.
|
|
Bardzo ładna łazienka z dużą kabiną prysznicową i pełnowymiarowymi kosmetykami (te pozostawiamy na miejscu).
|
Hotel wyróżnia dbałość o szczegóły i małe detale. Wszędzie też przewija się sztuka lokalnych artystów.
|
Butelki na wodę w pokoju. / Sztuka / Zawieszka na drzwi / szafa w kącie.
|
Więcej sztuki znajdziecie na korytarzu w galerii lobby.
|
Sylwetka lokalnego architekta / Czarny ręcznik do usuwania makijażu / W szafie w szufladzie drewniane wieszaki i torba na pranie.
|
W pokoju brakowało mi lodówki, chociaż mój pilot miał w swoim. Miałam natomiast do dyspozycji sejf i steamer.
Na korytarzu natomiast na każdym piętrze znajdowało się stoisko z kawą, herbatą i wodą (do dyspozycji gości w pokoju były kubki i pokazane wyżej puste butelki).
|
Zaglądałam tu już o 5 rano. 😁
|
|
Wspomniana już galeria sztuki na parterze.
|
|
W tygodniu śniadanie serwowane było w Drustore (takiej kawiarence) na parterze. W weekend w restauracji w piwnicy. Nasze wliczone było w cenę. |
|
Piękny hotel w centrum miasta, co za tym idzie dość głośny.
|
No to teraz czekam, gdzie następnym razem firma mnie umieści. (I mam nadzieję, że nie będzie to hotel z
widokiem na komin.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz