Dziś mam dla Was wiele zdjęć z mojego majowego pobytu w Bazylei. Wiem, że wiele już takich postów na tym blogu było, ale w czasie ostatnich dwóch lata sporo czasu spędziłam w tym mieście.
Poza tym, mam dziwne przeczucie, że w czerwcu tam nie zawitam....
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH74IDkIZhm3BPFA7fKoWJ0sElYR4KAH6zWVHiHwtyVbJJC0uZHbr5mevxvgg_-5iA9S8cllKFrYQxCvUQlo6BRnRJ7PUM46ijU7eHIsmDBfbfVBwOs_xLlbb63krdV0eiv9ZpLqvNhK-HOM_IoIatU7NjOeEC7vk0PJdEo4MpmIJ-RsMabXn-OpBJ2cQK/w480-h640/20240518_114459.heic) |
Zaczęła się ładna pogoda i handel na placach i placykach.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZljLNPqfa-ffZmfqEGsrur9Mj-TmEzokEKb_gDnBIHng_UZ1UTRHaM5zfaGXCPw-TT7X7GWNO2NaDDgD5-UzR863TfcpyMQDnoYddRDvCl_3FhzMS6Uk3ML2FcutfzSCfXtCjNLLatCrmEOilKE_jralr_4C9JMB_N0CvfA7pQDRQT7Yhg6PYhMFus_K/w640-h480/20240518_122350.heic) |
Mam w Bazylei ulubioną księgarnię, gdzie zawsze zaglądam. Mają ogromny wybór artykułów papierniczych i książek, w tym całkiem sporo w języku angielskim. Zawsze znajduję tam jakieś wydanie, które chciałabym mieć.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw5K67cBSau9Nz4Z9il1OMWy6evsrMO2szb_OGBAfYHUQOWRi0o6mwbhIUO2C7mUGwGOkFKVQHOXPhUAAHVr_CFwVthVUZ_GOIc6tbYq4FwEnQ_a3NdfIoSnERxgpLb1-UNdjZ9tRiGUdy-g4YQDnhxMlsMJue0L6phguFG_WRkmRkH6H7oY8Ky_IjZsCm/w480-h640/20240518_123647.heic) |
Kolejny sklep, którego nie omijam to sklep z pamiątkami ze Szwajcarii i z ozdobami świątecznymi. I tak, jest on całoroczny.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJQ-9IHRtQqSwCkMtNlg_3SoPdQSlEUPsL-B-TOWRK0xeRGgnMnaMrfcP1SWqbs7Kydx99PSK3Qbij-h1-TlG4LMZQ62DV7QbUDOjiFgLujfssQW5bqGbmjNMk5T4p89ksIvMTeE5spS3D3pqISJB1g3WXTkdaBKvM1TaHXRmR7UhjZJWMTgctenAmeYsO/w480-h640/20240518_124606.heic) |
W czasie spacerów zawsze znajdę jakiś nowy budynek do sfotografowania.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEPBkXVt6rXHTdUC5xd8QT5o3mohnS7p7SY9SKMT_m8p3HFrjjChiqPOBI-aPfPWmVwxY-2E3wF1uUMiNoQlyZCXk7it8J7QFcIkvKBNmNFtXqJtM-IysYI8uAinry4l2Zb99mEr63orc_ztNhWIWnI6eigxguP_gimsWi2Ul1X3jwLfYya4ZhJwRJs4tQ/w480-h640/20240519_115334.heic) |
O Muzeum Tinguely możecie poczytać w osobnym wpisie. Ta lodówka była jedną z tych instalacji obsługiwanych przez radosną pracownicę. Co jakiś czas pani ubierała białą rękawiczkę i ją otwierała. W środku pali się czerwone światło, a syrena przeciwpożarowa długo jeszcze pobrzmiewa w uszach.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcZ6cOj9GOh82dFPBSEAV_BhpOoFLYmuZST2eEoeqB8Ry3bNhlC4nSb-jJTHLiAYiiOYuin-SWgCmrU-u6Getw0vfTPzdFuXZTkC0i8qJMom5x_HG1mOE6POWd3mWaJHJZKC-LhCMx17PdYD97Pg0s8q8igZa1wpejCM9OMcBa93V6el78Qp1KfnT9PZa9/w480-h640/20240519_131548.heic) |
Nad rzeką mam swoją ulubioną ścieżkę pod platanami. Niestety, moją drugą tajną ścieżkę po drugiej stronie rzeki zamknięto.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDhTUw0E6pLjuH2-z3hwCWh34ImDUxdmNWL5VKPmSekiB_YkYjqmjJB5uFlATvc_Gdurvhp6MOLKXe6NkDutnKfCOo7xugozoy-3agJIQzXjLtk5ENMOLeXAAgp3V7HBHDbdGByuriJEmJfkD5ZgS9Sue02Sof11Zx35FyDuyfrztr0OWlRdWoG-DA8146/w480-h640/20240519_132341.heic) |
Rower i maki.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0K5Ie0lJmnr593EwmywwGIkr3-U2HHk8IBNFYlX8RvCVtW0Ewg1qQ4Qh2dVS5Wcgq-gRHL8GsTD2Wx4Yl1cwTZ4xaCNAwih0ESMievI09Y9wWzVVNbk24vUPnoN3TEZfSSNNmch4sCa6ARHd3el2ywbeQ42Ziu4q68gLe5s5RX0OOXfYEIwbFAal5V7V2/w480-h640/20240519_132406.heic) |
Ren i maki.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikfvBhhUhG2p5lYwi37W9CfcRPoGchk_UFg2eyX-urh_ex5VSKldY3hny9wHDbY-hI-q_Ai8QsB1hssbNPTsngciYFODj0cNDXK-Y8jcifo1kp1_1SH6HAwp0EHjntyr2v4btH1a8wjcbQ2xsrR_JXyVGsYtdlrfcp2bUunvD_M5VnH-fRL-0eTYo5YzMH/w480-h640/20240519_132621.heic) |
A takiego pięknego kawalera spotkałam wracając z muzeum. I dał się pogłaskać.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpijIb-QNYaDJwuQa1lgWqPNxtJCU6yHOd5xLspGtcYU83JFeqHEkDijKiHNikSezbNdkWwNukp1OkwOkTbsXW0e7KI1KTfNKdBjDTsLRsrChDhuJMgDyvysWBx-GWOIHtfUklcdE_cyJEVM93mgZm1snd-mlts7Peett7JjxGYloiwAiKLxkQfYTqQeZF/w480-h640/20240519_134929.heic) |
I jeszcze taki sklep "Kwiaty króla", czyli szampan rose i bukiety na wystawie.
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFcrakaWzPVyrdMCgi_4ttLuK6qRL1kJYw1Xfi6f8xY9bC-pmTFob8KJ-GP624Ut7kEbqe6I6B8f1sj8_QmGhLP6wbWPbre2FbB9mtp8xcBVJHgkiyQKHhXV1DzWo-B1_pd43bLrbduXQlK8GcSVMU4onoEeMjwpSz1vEEkbCz7gJuoEVPgBUgQM7hUfuX/w480-h640/20240522_125709.heic) |
Spojrzenie na drugi brzeg z wysokiego tarasu przy katedrze. To był mój ostatni dzień w Bazylei. Co przyniesie czerwiec? Jakie miasto Wam pokażę? Zobaczymy!
|
I to na tyle z tego pobytu.
I kolejny miesiąc
OdpowiedzUsuń