 |
| annatoannatamto.pl |
A jeżeli szukacie przepisu, to zapraszam Was tutaj:przepis na gofry. Jedna z dwóch autorek bloga "annatoannatamto.pl" zainspirowana moją książką przygotowała przepis na ten smakołyk. Mnie się taki poranek bardzo podoba!
|
| annatoannatamto.pl |
Niedawno wstałam i dokończyłam czytanie Twojego bloga (przepraszam, że pozwoliłam sobie na taką poufałość ale to ze względu na mój wiek). Przedwczoraj znalazłam przez przypadek Twój blog i przeczytałam wszystko w ciągu ostatnich dwóch nocy. Wszystko naraz!!! Jestem pod wrażeniem. Czytało mi się cudownie, tym bardziej, że w niektórych miejscach też byłam i mogłam sobie powspominać. Dwie nieprzespane noce i efekt jak przy Jet lag (ha, ha,ha) Nad ranem nie mogłam zasnąć. Myślę, że ta lektura zmieniła trochę mój ogląd na pracę stewardes. Choć często latam a nigdy nie śpię w trakcie lotu, to lubię obserwować. Wiem, jaka to ciężka fizycznie i odpowiedzialna praca. Trzeba być też dobrym psychologiem i mieć podejście do różnych w końcu typów ludzi, np tych panicznie bojących się latać. Często rozwiązywać sytuacje konfliktowe na pokładzie i uspokajać niezadowolonych pasażerów. Nie myślałam jednak, że tak wiele obowiązków do Was należy.(Te porządki w toaletach mnie zaskoczyły, zapewnienie cateringu w jetach również). Moją pasją są podróże, niespełnione marzenie: pilot wycieczek (pomimo ukończonego kursu i certyfikatu- niezrealizowane).Wiem natomiast, że czym prędzej muszę przeczytać Twoje książki. Póki co, pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo się cieszę, że mój blog tak Cię wciągnął! Jest mi niezmiernie miło.
UsuńCo do zapewnienia porządku i cateringu - to muszę tu podkreślić, że należy on do obowiązków stewardess tylko w nielicznych firmach. W dużych liniach lotniczych są od tego specjalistyczne firmy.
Jeszcze raz dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Coś nie chce się przesłać, albo nie potrafię
OdpowiedzUsuńJuż jest :)
UsuńCieszę się i jeszcze raz pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń