W zeszłym roku po raz pierwszy w życiu wzięłam udział w spływie kajakowym. Spłynęliśmy Regą do Bałtyku.
Tym razem udaliśmy się z grupą znajomych na Mazury i szlakiem Łaźna Struga płynęliśmy po rzece i jeziorach.
|
Ponieważ był to spływ 4 dniowy, to zaczęliśmy w Połomie. Ze względu na wysoką falę nie płyneliśmy po Jeziorze Ełckim.
|
W czasie takiej wyprawy najważniejsza jest współpraca w grupie (przenoski) i dobre humory! (No i jeszcze pogoda, bo spanie w namiotach w deszczu, czy wiosłowanie w zimnie i pod wiatr do przyjemnych nie należą.)
|
Z kajaku zwiedza się inaczej. |
|
Pogoda nam dopisała. Kempingi mógłby być lepsze, ale takie są uroki spływu. |
|
Piękna polsk wieś. |
|
Jedzenie mieliśmy swoje, ale dwa razy zamówiliśmy coś u lokalnej gospodyni. |
|
Spływy kajakowe są tanie, ale trzeba mieć (lub pożyczyć) sprzęt turystyczny (i koniecznie worki na rzeczy wodoszczelne).
|
Bardzo udany weekend czerwcowy. Teraz do pracy, a następnie w planach jeszcze jeden spływ! 🤣
To zdjęcie na bali siana piękne.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPolska jest piękna i fajnie, że to pokazujesz.
OdpowiedzUsuńNiestety, ostatnio podróżuję po Polsce dużo mniej niż bym chciała.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na aktywny wypoczynek. Też tak lubię.
OdpowiedzUsuń