Bintulu to malezyjskie miasto leżące na wyspie Borneo. Gdy wgooglujecie sobie Borneo, Waszym oczom ukażą się rajskie plaże, błękitna woda, nieprzebyte gęstwiny dżungli i rude orangutany.
|
wszystkie zdjęcia: internet |
A teraz wpiszcie w wyszukiwarkę Bintulu..... porażka. Mogę więc powiedzieć, że byłam na Borneo, tylko niestety nie była to udana wizyta.
|
"nowoczesne" centrum miasta - sklep z owocami i przeróżne banany |
Mój spacer z kapitanem był niewątpliwie wydarzeniem dnia w mieście. Chyba nie mają tu dużo turystów. Mieszkańcy byli do nas bardzo przyjaźnie nastawieni i nawet mówili trochę po angielsku. Pokazano nam koguty, które wystawia się w walkach tych ptaków (nielegalny zwyczaj). Wytłumaczono, że na budynkach są głośniki emitujące głosy ptaków w celu zwabienia jaskółek (ich gniazda preparuje się i sprzedaje jako cudowny eliksir na wszelkie dolegliwości oraz jako kosmetyk). Na obrzeżach aglomeracji buduje się nawet specjalne domy, niezamieszkałe, które w całości poświęcone są na lokum dla jaskółek. Budowle te mają małe okienka, a w środku są rozwieszone siatki, na których gnieżdżą się te ptaki.
Następnie na targu pokazano lokalny przysmak (przed ugotowaniem, lub usmażeniem, kto co woli).
|
Mniam, mniam - świeżutkie, ruszające się robaki. |
Później jeszcze pogapiliśmy się na brudną i cuchnącą rzekę.
I powędrowaliśmy jeszcze dalej, aż na peryferie miasta, gdzie mieszka uboga ludność.
|
Malezja jest dużo bogatszym krajem od Polski, ale tego tutaj nie widać. |
|
Wesołe dzieci krzyczały "hello". |
Po tych doznaniach postanowiliśmy wrócić do hotelu. Do miasta dowiózł nas hotelowy minibus, ale jak wrócić? Szukaliśmy taksówki, ale nic z tego. W końcu weszłam do chińskiego sklepu, gdzie uprzejmy właściciel znalazł znajomego, który za drobną opłatą odwiózł nas z powrotem. Chciał 10 ringgit, kapitan dał mu 15.
-"Ależ proszę pana! To za dużo!"
Są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie.
Jak zwykle piekne zdjecia na google majace przyciagnac turystow mijaja sie z tym jak w wiekszosci wyglada teren..
OdpowiedzUsuńJa myślę, że tam są ładne miejsca, tylko z dala od cywilizacji.
Usuńfakt, to na pewno!
Usuń