Tak jak obiecałam ostatnio, mam dla Was kilka zdjęć z przygotowania do lotu i z samego jego przebiegu.
Zapraszam na pokład!
|
Wszystko zaczyna się od tego, że muszę zebrać jak najwięcej informacji. Dokąd lecę, o której, ile osób na pokładzie, jaki mam budżet, ile trwa lot, co moi pasażerowie lubią, a czego nie lubią. Im więcej wiem, tym mniejsze mam szanse na popełnienie błędów. Im mniej błędów, tym bardziej zadowoleni są podróżni. Im bardziej zadowoleni są moi pasażerowie, tym większa szansa na otrzymanie ponownie pracy / utrzymanie pracy. Na zdjęciu zakupione w supermarkecie zdrowe shoty - ten pasażer zdrowo się odżywia. | |
|
|
|
Menu zaplanowane, zakupy zrobione, jedzenie zamówione, teraz tylko wydrukować. Papier wożę ze sobą w walizce. | |
|
|
Mundur wyprasowany, buty wyczyszczone, makijaż jest, włosy w kok. Wiele zależy tu od firmy, ale większość z nich woli "skromny" wygląd. Sztuczne rzęsy i paznokcie lepiej zostawić na inne okazje (chyba, że jest to oczekiwane).
|
|
Welcome Table. U mnie tym razem shoty - podpisane (trochę mi zeszło na wydrukowaniu odpowiednio dużych) i najnowsze magazyny.
|
|
Przy siedzeniu pasażera jeszcze filiżanka z owocami. Welcome Table musi być łatwy i szybki do zjedzenia oraz do sprzątnięcia przed startem. Przesłonki pomagają utrzymać chłód w kabinie.
|
|
Międzylądowanie w Turcji - bierzemy paliwo i w dalszą drogę.
|
|
Był też czas na selfie. Zasada - na zdjęciu nie może być widać pasażerów, ani numeru samolotu.
|
|
Na drugim odcinku serwowałam kolację. Pasażer prosił o otwarcie Malbeca, aby wino pooddychało. Najlepszy do tego jest dekanter. Jednakże nie polecam używania go na małym samolocie...
|
I tak dotarliśmy do Genewy! Czekam na kolejny lot, a później już do domu. Dajcie znać, czy podoba Wam się taki rodzaj wpisów.
Czytając Pani bloga aż chce się wyjechać na wakacje. Niestety nigdzie się w tym roku nie wybieram ze względu na natłok obowiązków. Nawet teraz pracuję nad profesjonalną prezentacją multimedialną na jutro.
OdpowiedzUsuńO to przykro. Może na jesień się uda ❤
UsuńOj wiem coś o tym. Sama też pracuję w tym zawodzie, czasem jednak ciężko jest wtedy zadbać odpowiednio o higienę, ale zabieram ze sobą papier nawilżany od opharm, jak dla mnie ma on dobre działanie
OdpowiedzUsuń