wtorek, 15 lipca 2014

Plantacja

Pracę stewardessy trudno pogodzić z wieloma innymi zainteresowaniami, czy też zobowiązaniami. Niby mam więcej czasu od przeciętnego Kowalskiego, ale z drugiej strony, jak już mnie nie ma, to mnie nie ma tygodniami. Przynajmniej tak jest w mojej firmie.

Ponieważ obawiam się, że żywe zwierzę nie przetrwałoby bez opieki do trzech tygodni pod rząd, pozostaje mi hodowla roślin.


Na balkonie rośnie mi borówka amerykańska. Mam ją drugi rok i jak widać dobrze się trzyma.

borówki z własnego balkonu


A w mieszkaniu kwitnie mi storczyk. Okresowe przesuszanie i zalewanie znosi bardzo dobrze.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz